Jesteś twórcą internetowym? Chcesz sprzedawać swoje produkty cyfrowe w prosty sposób?
Jeżeli na oba powyższe pytania odpowiedziałeś twierdząco, to z pewnością powinieneś zainteresować się platformą naffy.io.
W tym artykule przetestujemy sobie działanie tej platformy, wymienimy jej wady i zalety, a także odpowiemy sobie na pytanie dla kogo jest przeznaczona i czy w ogóle warto z niej korzystać.
Czym jest naffy.io?
Naffy.io to polska firma, która udostępnia gotową platformę do sprzedaży produktów cyfrowych, takich jak e-booki, kursy online, pliki do pobrania, subskrypcje, i inne.
Jest to narzędzie stworzone z myślą o twórcach internetowych, freelancerach oraz małych firmach, które chcą szybko i bez skomplikowanych procesów zacząć sprzedawać swoje produkty online.
Platforma jest bezpłatna, choć pobiera prowizję od każdego sprzedanego przez twórcę produktu.
Jak korzystać z naffy.io?
Aby zacząć korzystać z naffy.io, musimy założyć konto. Możemy to zrobić korzystając z naszego konta Google. Cały proces jest szybki, a po założeniu konta, otrzymujemy dostęp do platformy.
Warto zaznaczyć, że nie musimy posiadać strony internetowej, by korzystać z naffy.io, ponieważ będziemy korzystać z zasobów naffy.io.
Jest ona naprawdę prosta w obsłudze. Aby udostępnić nasz pierwszy produkt do sprzedaży, z zakładki “Produkty” wybieramy sobie to, co chcemy sprzedawać.
Mamy tu do wyboru właściwie każdy typ produktu cyfrowego, między innymi:
- Kursy
- E-booki
- Płatne webinary
- Szkolenia grupowe
- Konsultacje
- Subskrypcje
- Lead magnety
- Inne (plany treningowe, wzory, szablony, itp)
Załóżmy scenariusz, że mam tematyczne konto na Instagramie i chcę zacząć sprzedawać swój e-book. W tym celu klikam sobie e-book, po czym muszę wprowadzić żądane informacje.
W pierwszej kolejności naffy.io poprosi mnie o wprowadzenie nazwy mojej książki, oraz ustalenie ceny. Do celów tego artykułu ustalimy nazwę “Przykładowy Ebook” w cenie 49 zł.
Następnie podajemy kolejne informacje, takie jak np. opis produktu. Warto zwięźle, ale rzeczowo opisać nasz produkt, aby każdy kupujący wiedział, czego się po nim spodziewać.
Dalej ustawiamy okładkę naszego e-booka. W moim przykładzie posłużyłem się losowym zdjęciem, jednak pamiętajmy, ze okładka będzie widoczna na stronie sprzedażowej naszego e-booka, dlatego warto dobrze ją zaprojektować.
Niżej mamy treść e-maila, którego klient otrzyma po zakupie. Domyślnie treść e-maila jest stworzona przez naffy.io, ale możemy edytować tę wiadomość do własnych potrzeb.
U dołu musimy jeszcze aktywować płatności. Aby to zrobić, zostaniemy przeniesieni do strony Stripe. Po rejestracji w Stripe, umożliwimy naszym klientom płatności najpopularniejszymi metodami, takimi jak BLIK, czy karty płatnicze. Do założenia konta Stripe nie jest wymagane posiadanie działalności gospodarczej.
Zapewne przyznasz, że póki co cały proces jest niezwykle prosty, choć moim zdaniem przydałoby się w nim więcej chronologii. Przykładowo, moim zdaniem opcja dodania okładki do e-booka powinna znajdować się w zakładce “Pliki”, do której teraz sobie przejdziemy.
W tej zakładce wgrywamy sobie nasz produkt cyfrowy, w moim przypadku e-book. Jeśli jeszcze nie masz swojego e-booka i planujesz go napisać, w tym artykule znajdziesz poradnik jak to zrobić.
Teraz, przechodząc do zakładki “Regulamin” możemy wgrać własny regulamin i politykę prywatności. Możemy również pozwolić naffy.io wygenerować automatycznie regulamin na podstawie wprowadzonych przez ciebie danych. Polecam tę drugą opcję.
Sekcja “Zaawansowane” nie wymaga raczej większego komentarza. Możemy tu ustawić kolory, które będą zastosowane na stronie sprzedażowej. Warto wybrać więc barwy dostosowane do naszego brandu. Możemy także wybrać jakie metody płatności preferujemy, a także zintegrować naffy.io z programem do fakturowania, by dokumenty sprzedażowe wystawiały się same. Jeśli poszukujesz programów do fakturowania, sprawdź ten ranking.
Dalej możemy też połączyć nasze konto naffy.io z narzędziami analitycznymi, np. Google Analytics. Z innych ciekawszych rzeczy w tej zakładce mamy też możliwość ustawienia tytułu oraz opisu strony dla celów wyszukiwarki Google, a także możemy ustawić niestandardowy link.
Warto też przejść do zakładki “Promocje”, by ustawić zniżkę. W moim przypadku zastosuję -10%.
Gdy wszystko będzie gotowe, możemy po prawej stronie kliknąć “Podgląd”, aby zobaczyć, jak nasz produkt wygląda gotowy do sprzedaży. Jeżeli robimy wszystko na komputerze, to warto skopiować link i włączyć go na telefonie, ponieważ większość z nas będzie sprzedawać przez Instagrama lub TikToka. Moim zdaniem naffy.io powinno dodać opcję mobilnego podglądu strony.
Gdy strona nam odpowiada, link możemy umieścić tam, gdzie będziemy sprzedawać, np. w bio na Instagramie.
W każdym momencie możemy edytować stronę w taki sam sposób, w jaki ją tworzyliśmy.
Jak możemy zobaczyć na screenshocie powyżej, adres naszego produktu cyfrowego będzie prowadził do naffy.io. Może być to pewnym minusem, ponieważ niektórzy użytkownicy mogą nie czuć zaufania do tej platformy. Niestety, w naffy.io nie ma możliwości dodania własnej domeny.
Z innych funkcji, warto wymienić zakładkę “Sprzedaż”, gdzie znajdziemy statystyki sprzedaży naszego produktu. W zakładce “CRM” znajdziemy z kolei dane naszych klientów.
Ogólnie rzecz biorąc, uważam, że naffy.io, jeśli chodzi o obsługę wypada bardzo dobrze. Interfejs jest bardzo prosty, a samo tworzenie produktu bardzo łatwe, choć tak jak już wspominałem, niektóre elementy mogłyby być umieszczone w innym miejscu.
Opłaty za korzystanie z naffy.io
Początkowo za korzystanie z naffy.io nie płacimy nic, co jest dobrą informacją dla małych firm, które mogą nie mieć zbyt wiele budżetu na start. Płacimy jednak 6% wartości każdej transakcji. Przykładowo, jeśli sprzedamy e-booka za 10 zł, naffy.io pobierze 0,60 zł.
Jeśli w danym miesiącu nie zrobisz żadnej sprzedaży, nie płacisz nic. Pamiętajmy jeszcze o tym, że od każdej transakcji pobierana jest jeszcze opłata od operatora płatności Stripe, choć jest to mniejszy procent, bo zwykle 1-2%.
Plusy i minusy naffy.io
Plusy:
Brak opłat na start: Zwykle konkurencyjne firmy pobierają stałe opłaty miesięczne w formie abonamentu, ale za to pobierają mniejszą prowizję. Oznacza to, że naffy.io będzie dobrym wyborem, jeśli dopiero zaczynasz sprzedaż.
Bardzo prosta obsługa: Testowałem już wiele tego typu programów, jednak naffy.io to czołówka, jeśli chodzi o wygodę i prostotę użytkowania.
Płatności za pomocą BLIK i kart: Naffy.io to jedna z niewielu platform na rynku, która jest skrojona dla polskich klientów, którzy płacą BLIKiem i kartami płatniczymi.
Różnorodność produktów, które możemy sprzedawać: Nie musimy martwić się o to, że w ofercie naffy.io nie ma naszego produktu cyfrowego, który chcemy oferować.
Minusy:
Stosunkowo wysoki procent od transakcji: 6% wartości sprzedaży + opłaty Stripe sprawiają, że przy regularnej i stosunkowo dużej sprzedaży, koszty naffy.io mogą okazać się dość wysokie.
Brak podglądu mobilnego: Mam nadzieję, że podgląd mobilny wkrótce zostanie wprowadzony, ponieważ kopiowanie linku na telefon zajmuje więcej czasu.
Brak możliwości sprzedaży pod własną domeną: Może to zmniejszać konwersję, ponieważ niektórzy klienci mogą nie ufać witrynie naffy.io.
Czy warto korzystać z naffy.io?
Korzystanie z naffy.io z pewnością ma sens. Chyba największym plusem tej platformy jest to, że jest łatwa w obsłudze, nie ma opłat abonamentowych, oraz klienci mogą płacić najpopularniejszymi sposobami płatności.
Z drugiej jednak strony budowanie marki i regularna sprzedaż może być nieco utrudnione ze względu na brak własnej domeny, czy wysokie prowizje od płatności.
Naffy.io moim zdaniem będzie doskonałym wyborem dla osób, które rozpoczynają sprzedaż produktów cyfrowych online i szukają łatwej w obsłudze platformy, która umożliwi im zapoznanie się “z czym to się je”. Ewentualnie będzie dobrym wyborem dla twórców, którzy sprzedają coś sporadycznie, np. kilkanaście sztuk e-booków w miesiącu. Dla osób bardziej zaawansowanych, które liczą sprzedaże w setkach sztuk miesięcznie, niż w dziesiątkach, lepiej rozejrzeć się za czymś innym.